Dziś, w wolnej chwili mam zaszczyt zaprezentować ciekawy konkurs, który odbył się 16 grudnia 2009 roku. Mowa o etapie rejonowym Małopolskiego Konkursu Informatycznego dla Gimnazjalistów.
Normalnie o takich wydarzeniach nie piszę, ale tym razem jest inaczej. Do podniesienia tego tematu zainspirowała mnie rozmowa z jednym z bardziej inteligentnych gimnazjalistów - uczestników konkursu. Stwierdził on swego czasu, że nie poradził sobie z jednym z zadań, a w konsekwencji dość długiej dyskusji wynikającej z mojej ograniczonej wyobraźni, okazało się, coś niezwykle ciekawego: konkurs informatyczny odbywał się w sali gimnastycznej, w której nie było... komputerów. Dotychczas dla mnie ciężkim do zrozumienia był fakt, że takie zawody nie mogą być przeprowadzone bez urządzeń elektronicznych - moja wyobraźnia wzbogaciła się więc o kolejne doznania...
Ponieważ z gruntu się na informatyce się nie znam, nie chciałem wcześniej opisywać moich wrażeń na temat konkursu, gdyż negatywne emocje i być może nie zrozumienie intencji potężnych nauczycielskich umysłów, mogłyby znacznie wpłynąć na niesprawiedliwą ocenę samych zawodów.
Polecam więc do własnej oceny zarówno samego pomysłu, jak i poziomu zadań.
I jeszcze jedno. Uczniowie mówią, że Podobno kompilacji kodu w LOGO w jednym z zadań można dokonać w szybki sposób: wystarczy zmiąć kartkę w kulkę ;)
A ja głupi myślałem, że kompilowanie programów "na sucho" skończyło się z wejściem do szkół komputerów.
OdpowiedzUsuńPo prostu ... Ach! Nie komentarzem do tego konkursu będzie... brak komentarza. :) or ;(
OdpowiedzUsuń